13 Zamarzanie 696

Na rynku Brytanii zebrał się spory tłum, a ludzie oczekiwali wieści. Słyszeli różne pogłoski. Według niektórych gwiazda, która około miesiąc temu rozdzieliła się na dwie części, właśnie nad Brytanią, oznajmiła przybycie długo oczekiwanego królewskiego potomka. Nieliczni twierdzili, że nawet krwiożercze Wilcze Bractwo, znęcone znakiem od bogów, kręciło się w tym czasie po królestwie, czujnie wypatrując okazji do rozlewu niewinnej krwi. Plotki miało rozwiać oficjalne obwieszczenie, które miał wygłosić królewski urzędnik właśnie dzisiaj, w samo południe na miejskim rynku. Z oddali było już słychać rytmiczne uderzenia bębna królewskiego dobosza. Orszak nie był zbyt wielki, składał się raptem z dwóch strażników, rzeczonego dobosza i urzędnika królewskiego. Gdy przybyli na miejsce głos bębna zamilkł, a urzędnik donośnym głosem oznajmił.


– Słuchajcie, słuchajcie! Ludu Brytanii! Królewska para pragnie przekazać wam radosne nowiny! Jedenastego dnia Umierania tego roku narodzili się królewscy potomkowie! Królowa powiła córkę i syna! Już niebawem odbędzie się oficjalna uroczystość ogłoszenia imion królewskich dzieci, na którą zaproszeni zostaną władcy i namiestnicy ze wszelkich księstw całej Sosarii! Z tej okazji odbędzie się także festyn miejski!

Tłum na te wieści zaczął wiwatować i mieszkańcy rozpoczęli huczne świętowanie, jednocześnie na dworze Britishów trwały już gorączkowe przygotowania do zbliżającej się uroczystości.

Soszek