Charakterystyka:
Początki
Skara Brae jest najprawdopodobniej jednym z najstarszych miast w dziejach świata. Magowie z Moonglow ustalili, iż dawni przodkowie zaczęli swe wędrówki po świecie właśnie od Skara Brae. Skąd przybyli? Tego nikt nie wie, poza samym stwórcą, Ahn’bysem.
Pierwsi mieszkańcy trudnili się połowem ryb, zbieractwem leśnym, polowaniami, hodowlą zwierząt oraz drobną uprawą roślin i ziół. Wpierw było to osiedle neolityczne znajdujące się na wyspie archipelagu, otoczone malutkimi wysepkami. W wyniku przypływów i odpływów, zmian tektonicznych na dnie oceanu w dniu określanym przez niektórych „Wielka fala” (czczonym przez niektórych po dzisiaj) za sprawą syna Ahn’bysa – Daywadosa większość otaczających małych wysepek zniknęła bezpowrotnie, pozostawiając jedną główną wyspę oraz mniejszą na północny-zachód od niej, na której to bogowie stworzyli potężnego śnieżnobiałego jednorożca.
Rozkwit
Dzięki przychylności Wielkiego Ojca i jego trosce, życie na wyspie rozwijało się bardzo szybko. Klimat sprzyjał, roślinność rodziła się kilkukrotnie w czasie roku, a liczne gatunki drzew dostarczały nie tylko materiał do palenisk, ale także do przebudowy wyspy. Neolityczne domostwa przeobraziły się w drewniane budowle.
Mieszkańcy zaczęli tworzyć wpierw tratwy, wypływając na połowy coraz dalej. Z czasem, rozwijając swoją wiedzę, miejscowi rzemieślnicy budowali coraz to większe i mocniejsze konstrukcje, które dzisiaj nazywamy statkami, a ich plany można dostać u szkutników.
Dzięki podróżom po oceanie dotarli do kontynentu, który zaczęli eksplorować, odkrywając nowe lasy. Część z nich wykarczowano, pojawiły się w tych miejscach małe domostwa otoczone poletkami, na których uprawiano wiele gatunków roślin. Od strony kontynentu jak i po przeciwległej stronie na wyspie, z zapasów drzewa wybudowano ogromne pomosty, które zostały po obu stronach obwiązane linami.
Dzięki przewoźnikom transport z i na wyspę stał się zdecydowanie szybszy. Ahn’bys widząc to wszystko postanowił nagrodzić lud tworząc w północnej części wyspy wielką magiczną bramę, dzięki której można było podróżować po kontynencie.
Latarnia
Wielka fala zapisała się w karcie historii Skara Brae na tyle, że mieszkańcy wyspy, aby uniknąć zagrożenia wybudowali wieżę obserwacyjną. Na jej szczycie zawsze był ktoś z pochodnia, a później przywiezioną z Moonglow wielką lampą. Czas pokazał, że niejednokrotnie uratowało to życie. Odkryto również inne przydatne funkcje takie jak: sygnalizacja dla powracających rybaków, punkt obserwacyjny i strzelniczy, a nawet schronienie.
Podczas przebudowy wyspy udoskonalano jej konstrukcje, za każdym razem wzmacniając. Stała się na tyle charakterystycznym obiektem, iż wpisano ją w herb Skara Brae.
Mieszkańcy
Wraz z rozwojem oczywiste stało się, iż przybywali na wyspę przedstawiciele innych rejonów kontynentu czy też nawet ras. Na porządku dziennym stały się wizyty Iaurhinow, Krasnoludów, Niziołków, Elfów. Część z nich nawet zamieszkała na wyspie wśród ludzi, którzy zawsze byli bardzo pozytywnie i życzliwie nastawieni do innych. Niestety nie wszyscy umieli w sposób godny wykorzystać ten fakt. Elfy coraz bardziej domagały się otrzymania stanowisk w urzędzie, wybudowania ich świątyń i innych. Wykorzystując przychylność jednego z Bogów, który wcielał się również w jednego z nich, przekonały Lorda Britisha do wystosowania nowych dekretów. Dzięki nim zezwolił Elfom na wiele… zbyt wiele.
Ludzi, prawowitych mieszkańców Skara Brae, (w języku elfów zwane czasem i dzisiaj Tol En Estel), starano się wymazać z kart historii i za wszelka cenę zastąpić historiami, które stworzyły same elfy, przypisując sobie wszelkie zasługi i dobra.
Bezsilni ludzie zaczęli emigrować. Któż wygra z Bogami? A jednak, mimo to, wielu zostało nie chcąc przelewać krwi. Aby utrzymać i zachować kulturę oraz pamięć o tym mieście, nadal używali określenia „Skara Brae”, bronili przed najazdami, przebywali i handlowali na jego terytorium.
Elfy przebudowały wyspę na marmurowe oblicze. Skara Brae było paskudne. Mało że paskudne to i mało praktyczne. Nazewnictwo: Tol En Estel zaczęło wypierać coraz bardziej Skara Brae. Jedyną dobrą rzeczą, którą zrobili – było wybudowanie mostu łączącego wyspę z kontynentem.
Dość
Lata mijały, nastał czas, gdy coraz mniej zaczęto widywać Elfy w mieście. Ich marmurowy twór zaczął coraz bardziej podupadać, niszczeć, zarastać mchem, gdzieniegdzie rozpadać się. Wieści głosiły, że część z nich odpłynęła na inny kontynent, zabierając co cenniejsze przedmioty.
Ludzie mieli dość, zwłaszcza ci co mieszkali tu od zarania dziejów. Ruiny w jakie popadło Skara wyrzucono do oceanu, pozbywając się paskudnego marmuru. Praktycznie zrównano wszystko z ziemią, pozostawiając jedynie latarnię.Ona jedna obojętna na czas, waśnie, wojny, przypływy i odpływy, stała jak stała, milcząca, niewzruszona, spoglądając na to wszystko z góry. Herb powrócił na szczyt latarni.
Odbudowa
Krzewieni wspólnym celem mieszkańcy zaczęli, na wzór starych planów zachowanych wśród ludzi, wielką odbudowę Skara. Wiele budynków otrzymało nowy charakter, bank mniej więcej pozostawiono w centralnej części wyspy. Obok niego dobudowano targowisko, na którym można znaleźć wszelkiego rodzaju dobra. Jest ono też częstym miejscem odwiedzin przyjezdnych. Obok targowiska mieści się ratusz, w którym można spotkać właściciela oraz poborcę podatkowego. W ratuszu znajduje się spisane przez mieszkańców prawo, które ustanawia wszelkiego rodzaju życie na wyspie. Trzeba dodać, iż mimo przejść jakie mieli w przeszłości, wszyscy są życzliwi i gościnni. Neutralnie podchodzą do wielkich magów broniących korony czy też okrutnych wojowników Daywadosa.
Na północ od banku znajdują się rzemieślnicy tacy jak: majstrowie, stolarze, drwale, dekoratorzy, architekci, piekarze i wielu, wielu innych. W drodze do portalu można natrafić również na kilku z nich. Na zachód od banku mamy pokaźną kuźnie obecnego władcy, a obok niej tresera wraz z trochę dalej mieszkającym krawcem i garbarzem. Tutaj też natrafimy na mały staw z mostkiem i umieszczoną platforma, gdzie bardowie, poeci i malarze oddają się swoim fascynacjom. Kawałek drogi dalej jest karczma, kolejne budynki użyteczności publicznej, a nawet i biblioteka, mała przystań ze znaną latarnią, gdzie mieszka szkutnik, kartograf i czasem spotkać można pewnego starca.
Przedostając się na wyspę nieopodal odkryto, iż elfy przemianowały ją na swój cmentarz. Połączono więc ją z wyspa główną, aby łatwiej było zwalczać kręcące się tam szkielety, zombie, upiory i inne kreatury. Wieści donoszą, że można też wykopać tam skrzynie ze skarbami, do których mapy rozsiane są po całym świecie.
Większość trzeba obejrzeć osobiście, do czego mieszkańcy serdecznie zapraszają.
Obecnie
W dzisiejszych czasach Skara Brae jest małą mieściną, zwaną nawet bardziej miasteczkiem niż miastem czy księstwem. Mimo swych niewielkich rozmiarów skupia dość sporo mieszkańców. Wszyscy z nich, są neutralnie nastawieni do innych. Tereny Skara poza samą wyspa sięgają aż po bagna przy jaskini Destard. Dalej, na północ w linii, bogate w zwierzynę lasy i zaginiony labirynt, gdzie pewien Meer Wieczny osiedlił się ze swoja świtą. Północna granica mniej więcej styka się z pierwszą warownią Korony. Skara posiada rozliczne sojusze z innymi Księstwami, a z każdym z władz jest w stałym kontakcie, konsultując większość polityki zewnętrznej. Nieopodal banku można załatwić sprawy bez konieczności długich podróży. Naturalne bogactwa lasów są odwiedzane przez drwali, wspomniany cmentarz przez młodych wojowników, którzy już skończyli korzystać z usług Obieżyświata znajdującego się tuż przy już wspomnianym banku. O ogromnym oceanie, obfitości w ryby, perły i zatopione wraki, w których spoczywają skarby nie trzeba wspominać.
Jeszcze z jednej rzeczy, o której nie zostało powiedziane, Skara Brae zasłynęło w dawnych czasach. Mianowicie z dobrych win, nieopodal mostu na kontynencie znajduje się stara, niezmieniona od pradziejów winiarnia, która trochę podupadła.
To wszystko trzeba samemu zobaczyć i sprawdzić, gdyż nie sposób wszystkiego opisać w tym miejscu.
Plan miasta:
Boski opiekun:
Ahn’bys
Polityka:
Neutralne
Atrybuty:
- Portal miejski
- Cmentarz (dobre miejsce do ćwiczeń dla młodych i nie tylko)
- Neutralność i duża ilość sojuszy
- Kompaktowość i wygoda w dostępie do NPCow
- Prosta i wygodna architektura miasta
- Mapy skarbów
- Proste i jasne prawa miejskie
- Dość licznie odwiedzane targowisko
- Wiele rodzajów drzew na samej wyspie
- Bliskość wody
- Farmy rolnicze
- Sporo miejsca na domy na kontynencie
Komunikacja:
- Kanał irc: #skara-brae
- Forum miasta: www.zdobywcydm2.fora.pl
Przebudowa: dolny, saima, ghouligh
Herb: morianna
Wszelkie zauważone błędy tej strony prosimy zgłaszać na naszym forum.
Aktualizacja: DzikiHL