z battlenetu diablo jedynki pamietam, jak mnie holger rozlozyl. podobno legit woj (bounty hunter #1), a ja na cheat'ach nie moglem mu dac rady. czasy diablo jedynki to cos niezapomnianego. pamietam, ajk zaczynalem na playstation grac w diablo, pozniej coop (masakra) z kumplami. gralismy dniami i nocami. a jak sie znudzilo to quake na nintendo 64 lub tekken 3. jedyna gra, ktora sie rownala z diablo wtedy to byl niezapomniany medievil. ale wracajac do tematu: czasy diablo 1 online nie wroca juz nigdy. kolejne czesci nie wnosily za soba nic, poza grafika i nowa fabula. rozgrywka online byla taka sama w dwojce, jak w jedynce. a teraz przed premiera byl news, ze to samo ma byc w czesci 3. pewnie odstawie tytul tuz po przejsciu. panowie od blizzarda podobno bardzo sa przeciwni pvp w diablo.