Siemanko,
mam następującą prośbę: mam zamiar zabrać się za przygotowanie romantycznej kolacji dla mej lubej i pomyślałem w sumie dość stereotypowo ale wiadomo, że nie o to chodzi
Wpadłem na pomysł przygotowania Pene tylko tu właśnie pojawia się problem nie mam pomysłu na sos. Nie będę robił plebejskiego Bolognese więc liczę na to, że koksy ze 100% gotowania mnie jakoś poratują. Nie chcę wchodzić na jakieś serwisy z przepisami bo wolałbym coś sprawdzonego (to w ramach wyjaśnień bym nie został odesłany do pracuj.pl)
Pozdro