Jak wiecie pozwoliliśmy na sparowanie, pozwoliliśmy na bicie słabą bronią itd.
Głęboko wierzyłem że danie wam wolnej ręki w tej kwestii uzdrowi sytuację gdzie były wieczne wątpliwości
czy dana broń jest już wystarczająco dobra itd.
Niestety niektórzy nie mają umiaru i uważają że można naginać wszystko do granic wytrzymałości.
Dlatego od dzisiaj, osoby które przeginają w tej kwestii mogą się spodziewać niespodzianek, które zapewni im złośliwa i zua ekipa.
Jako przykład przeginania podam bicie wierzchowca pod bankiem na widoku wszystkich, co psuje jakiekolwiek pozory klimatu i obrzydza wielu graczy.
Jednym słowem nie bijcie konia publicznie to nie spotka was niespodzianka.
Jeśli taka delikatna sugestia nie da skutku, stwierdzę że złym wyjściem było zaufanie wam i zaczniemy stosować inne środki z przywróceniem zakazu i kary włącznie.